Translate

piątek, 27 lipca 2012

Na łonie natury part 1


Witajcie kochani!

Wczoraj byłam zbyt zmęczona, żeby coś napisać. Ranek był taki, jak zawsze. Gimnastyka, rower, biegi, rower. Potem pojechaliśmy na basen i zrobiłam na dużym basenie 20 basenów (tam i z powrotem jako 1). Plus oczywiście bicze wodne, masaże i jacuzzi. Dziś musiałam wszystko przyspieszyć z powodu tego, że umówiłam się z koleżanką na spacer do lasu. Było fantastycznie. Pokazałam jej odkrytą wcześniej przeze mnie twierdzę na drzewie. Znajduje się ona na wysokości ok. 11 m. nad ziemią. Na początku trochę się bałam, bo mm lęk wysokości. Ale później jakoś poszło. Oczywiście śliczne zdjęcia i masa śmiechu. Nie obeszło się także bez degustowania śliwek z pobliskiego drzewa. Moja koleżanka panicznie boi się żab. Jak jedną zobaczyłam, to od razu ją wzięłam do ręki i pogłaskałam. Lubię je. Śpiewałyśmy także różne angielskie piosenki i w ogóle. Jednym słowem cudownie. Mam nadzieję, że jak najszybciej wyjdę z gimnazjum. Chciałam się dostać do dość dobrego liceum, choć bardzo martwię się matmą. Wolę fizykę. Czasami nie umiem rozwiązać jakieś zadania. Nie mówiąc o tym, że bardzo się matematyką stresuję. Raz nawet zemdlałam na kartkówce. Mam słabe nerwy, co jest definitywnie moją wadą. Nawiązując na powrót do mojej szkoły, po prostu się w niej duszę. Wiele osób udaje znajomych a za plecami obrabia Ci cztery litery :p Czyli nieciekawie. Jestem właśnie po obiedzie. Rybka - czyli pychota. Dziś otwarcie olimpiady w Londynie, więc na pewno tego nie przegapię. Ostatnio dałam się też do nauki stolic wszystkich krajów Europy :). Już nikt nie siądzie mi na ambicję. Jeśli chodzi o dzisiejsze plany, to zapewne pojadę z tatą i moją suczką nad wodę. Poczytam książkę, rozkoszuję się widokiem, a także poobserwuje naszych małych przyjaciół.
Jeśli chodzi o obrazek na górze, jest to szczygieł. Bardzo często u nas spotykany. Pięknie śpiewa, że aż dech zapiera w piersiach. Oto jego piosenka:

http://www.youtube.com/watch?v=b5MAdPKWpzs&autoplej=0&kolorek=3ee421&lup=1&typek=2

Pięknie. Dopatrzyłam się także ostatnio na wyprawie gąsiorka. Ślicznie wygląda. Macie tu zdjęcie:

Charakteryzuje się tym, że nabija nadmiar schwytanych owadów na kolce. Tu jest śpiew, a nawet wideo:

http://www.youtube.com/watch?v=pepAAkSfR5A&autoplej=0&kolorek=65f22c&w=640&h=480&typek=0

Chciałam wam zrobić specjalną stronkę na blogu z wszystkimi ptakami Polski, ich zdjęciami i śpiewem, ale nie wiem czy to ma sens. I tak chyba nikt nie odsłuchuje tego, co wstawiam :( No dobrze, więc czas się wreszcie ruszyć i na rower! Tylko trochę czasu na strawienie :)

Miłego dnia!

3 komentarze:

  1. Piękny ptaszek :) Super video.

    OdpowiedzUsuń
  2. No co ty, ja tam patrzę co wstawiasz :3

    Wiesz, zawiodłam się.! Myślałam, że wstawisz zdjęcia z wycieczki, albo chociaż tej 11metrowej bazy. Jakoś jej sobie nie wobrażam :3

    nastoletnia--moda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń